English Version below
Bison MK2, po naszemu Żubr, to prawdziwy król puszczy od @szczegothandmade.
Nóż, który potrafi zastąpić siekierę, a przy tym nie traci nic z gracji i precyzji działania. Z wyraźnie nessmukowatym rodowodem rozwinął tą formę i nadał jej nowy wyższy level. Klinga 14,5 cm o grubości 4mm ze stali 80crv2 w konstrukcji full tang pozwala na wiele nadużyć.
Nóż ma bardzo mocny czubek odporny na wyłamania. „Garb” klingi znakomicie przenosi środek ciężkości na czubek, co bardzo pomaga w rąbaniu. Co ciekawe przy swoich gabarytach waży tylko 277g. Skullcrusher o bardzo fajnej konstrukcji, która zachowuje swoją podstawową funkcję zbijaka, a jednocześnie otrzymujemy długą krawędź, którą świetnie krzesa się iskry i mierzwi podpałkę. Jednocześnie nie jest na tyle wystający, że absolutnie nie przeszkadza w używaniu noża w chwycie odwrotnym. Grzbiet Bisona jest zrobiony na ostro więc doskonale gra w krzesiwem. Idealnym miejscem do tego jest zaokrąglenie przy wyjściu garbu, zwiększa ono powierzchnię styku noża z krzesiwem i pozwala na bardzo solidny snop iskier.
Cała klinga pokryta jest powłoką Cerakote, która naprawdę wytrwała wiele, rysy pojawiły się dopiero gdy do pochwy nawiało mi piasku nad Bałtykiem. Brzuch klingi jest świetnie skrojony, co docenią w szczególności leśni kucharze – krojenie nim na desce to czysta przyjemność.
Szlif pełny płaski przy tak szerokiej klindze sprawdza się rewelacyjnie od krojenia pomidorów do batonowania włącznie. Na garbie mamy delikatną fałszywkę, która nie jest ostra ale doskonale radziła sobie z rąbaniem kości po golonce – po co to robić zapytacie? Ano po to żeby zjeść pyszny szpik kostny. Jimping daje solidne wsparcie kciukowi, a dzięki temu, że jest delikatny nie męczy.
Rękojeść z rewelacyjnej micarty. Świetnie zrobiony, nie zagłęboki toxic jest bardzo wygodny i świetnie wyglądawizualnie nadając nożowi wyjątkowego charakteru. Podcięcie pod dwa palce i wygięcie rękojeści jest bardzo wygodne. Dłoń podczas pracy się nie męczy, palce same się układają intuicyjnie. Jest to jedna z wygodniejszych rękojeści jaką pracowałem. Rękojeść jest na tyle długa, że pozwala na rąbanie przy cofniętym chwycie.
Noża jeszcze nie ostrzyłem, mimo, że wykonał już sporo pracy nadal ma krawędź tnącą w świetnej formie – świadczy to o dobrej obróbce cieplnej. I teraz wisienka na torcie – kydex. Świetnie wykonany, dobrze trzyma nóż, posiada dużo otworów co daje mnóstwo kombinacji troczenia. W moim zażyczyłem sobie uchwyt na krzesiwo i danglera. Lubię gdy nóż wisi nisko, doceniam to szczególnie zimą, gdy nie trzeba podnosić kurtki do góry żeby dobyć noża. Kydex ma przyklejoną od frontu cordurę, u mnie w MulticamieTropic. Jest to świetna sprawa, można sobie wybrać fajny wzór maskowania, a przy okazji zmiękcza to wizualnie kydex, który nie jest już taki plastikowy.
Świetny nóż, wykonanie z najwyższej półki. Niezawodne i wygodne narzędzie na wiele wypraw. Dobra robota @szczegothandmade.
DarkDog
Bison MK2, the true king of the wilderness by @szczegothandmade.
A knife that can replace an axe without losing any grace and precision in its operation. With its distinct Nessmuk-inspired lineage, it has evolved this form and elevated it to a higher level. The 14.5 cm blade, 4mm thick, made of 80crv2 steel in a full tang construction, allows for many abuses.
The knife has a very strong tip resistant to breakage. The blade’s “hump” excellently transfers the center of gravity to the tip, which greatly assists in chopping. Interestingly, despite its dimensions, it weighs only 277g. The skullcrusher has a very clever design that maintains its primary function as a crusher while also providing a long edge that sparks well and easily shreds tinder. At the same time, it does not protrude enough to hinder the use of the knife in a reverse grip. The back of the Bison is sharp, making it perfect for striking a firesteel. The rounding at the hump exit is an ideal spot for this, increasing the contact area between the knife and the firesteel, allowing for a very solid spark shower. The entire blade is coated with Cerakote, which is truly durable; scratches only appeared when I was exposed to sand by the Baltic Sea. The belly of the blade is perfectly shaped, particularly appreciated by forest chefs – slicing with it on a cutting board is pure pleasure.
The full flat grind works exceptionally well for a wide range of tasks, from slicing tomatoes to batoning. On the hump, there is a delicate false edge that is not sharp but handles bone chopping after knuckle bone like a champ – you may ask, why would you do that? Well, to enjoy delicious bone marrow, of course. The jimping provides solid thumb support and, being subtle, does not cause fatigue. The handle is made of excellent micarta. It is skillfully crafted, and the toxic-free grooves make it very comfortable and visually stunning, giving the knife a unique character. The finger choil and the handle’s curve are very comfortable, intuitively placing the fingers during work. It is one of the most comfortable handles I have worked with. The handle is long enough to allow chopping with a choked-up grip.
I haven’t sharpened the knife yet, although it has already done a lot of work, the cutting edge is still in great shape, indicating good heat treatment. And now for the cherry on top – the Kydex sheath. It is excellently made, securely holding the knife and having many holes for various attachment options. I requested a firesteel holder and a dangler. I like when the knife hangs low; I especially appreciate it in winter when I don’t have to lift my jacket to draw the knife. The front of the Kydex has Cordura attached, mine in Multicam Tropic. It’s a great feature as you can choose a cool camouflage pattern, and it visually softens the Kydex, making it less plastic-like.
An excellent knife, top-notch craftsmanship. A reliable and comfortable tool for many expeditions. Well done, @szczegothandmade.
DarkDog